powyżej: jedna z uliczek tangerskiej medyny
Pocztówka z Afryki 16, część 2: Tanger, miasto szpiegów |
Tanger wyrósł się na wzgórzu, wokół al-qasbah – warownej twierdzy wybudowanej przez Portugalczyków w średniowieczu.
Miasto było tyglem dla ludów, wierzeń i kultur od samego początku swojego istnienia. Najpierw jako kartagińskie miasto, później jako część rzymskiej prowincji, aby w końcu zostać podbitym przez wojska Umajadów – dynastii arabskich zdobywców. W XV wieku miasto zostało zdobyte przez Portugalczyków w ramach kampanii kolonialnej na terytorium Maroka i od tego czasu było obiektem pożądań kolejnych mocarstw europejskich. Od lat dwudziestych XX wieku Tanger był strefą międzynarodowa strefą pod wspólną kontrolą Francji, Hiszpanii i Wielkiej Brytanii. Trwało to aż do 1956 r., gdy miasto zostało zwrócone niepodległemu Maroku. Tanger był jednym domem dla Europejczyków (głównie Portugalczyków, Hiszpanów, Francuzów i Brytyjczyków), którzy stanowili prawie 1/4 mieszkańców miasta, Żydów, kolejną 1/4 mieszkańców oraz pozostałych Marokańczyków.
W mieście odnajdziemy meczety, synagogi, kościół katolicki a nawet anglikański. Dzieci mogą uczęszczać do szkół w systemie arabskim, angielskim, francuskim lub hiszpańskim.
Wyjątkowa atmosfera, tygiel kultur i narodowości doprawione ciepłym, śródziemnomorskim klimatem przyciągnął wiele wybitnych osobowości. Swoje miejsce na świecie znaleźli tutaj między innymi amerykański pisarz Truman Capote, francuscy malarze Eugene Delacroix i Henri Matisse, muzycy zespołu Rolling Stones – Keith Richards i Mick Jagger a także projektant Yves Saint-Laurent.
Dzięki statusowi strefy międzynarodowej miasto zachowało polityczną neutralność w burzliwym okresie zimnej wojny. Tanger stał się ważnym ośrodkiem na przemytniczej i szpiegowskiej mapie świata, w której był bezpieczną przystanią dla agentów wszelkiej maści. Nie obyło się bez odbicia tego w kulturze masowej – Tanger pojawia się w trzech filmach o Jamesie Bondzie (Spectre, W obliczu śmierci i Pozdrowienia z Rosji), w jednej z części filmów o Jasonie Bourne i serialach Man from U.N.C.L.E. oraz Archer.
Jeśli po czasie spędzonym w Maroku narzekałem na przeróżne rzeczy, które denerwowały mnie mniej lub bardziej, klimatyczne ulice centrum Tangeru wynagrodziły mi to wszystko. Zagubić się w tangerskiej medynie idąc śladem dawnych mieszkańców – artystów, przemytników, szpiegów, polityków i pisarzy – bezcenne.










