powyżej: wulkaniczne zbocze na rzeką Jökulsá á Fjöllum
Jökulsá á Fjöllum |
Na Islandii znajdują się trzy parki narodowe: Skaftafell, Þingvellir (czyt. Thingvelir) i Vatnajökull. Ten ostatni powstał w wyniku połączenia parków Jökulsárgljúfur i Skaftafell.
Ten ostatni pełen jest prawdziwych pereł natury. Dzisiaj o dwóch z nich.
Wąwóz Asbyrgi. Ma kształt podkowy (albo łuku). Ni za bardzo wiadomo, skąd się wziął – dominują dwie teorie, żadna z nich nie jest jednak przekonywująca. Pierwsza z nich przyczyny szuka w olbrzymiej powodzi lodowcowej bądź gwałtownych przesunięciach lodowców. Dalej nie wiem jak pośrodku olbrzymiej równiny mogło powstać wzgórze o kształcie kolosalnej podkowy. Druga z teorii jest zupełnie inna. Pamiętacie nordyckiego boga, Odyna? Jego ośmionogi koń, Sleipnir, odcisnął na ziemi islandzkiej swoje olbrzymie kopyto formując wąwóz podczas jednej z podróży Odyna.
Jökulsá á Fjöllum. Jest to druga najdłuższa rzeka na wyspie, a jej nazwa oznacza mniej więcej lodowcowa rzeka pośród gór. Wypływa z lodowca Vatnajökull, największej pokrywy lodowej w całej Europie. Rzeka musiała pokonać ponad dwieście kilometrów przez lite bazaltowe skały, tworząc nie jeden spektakularny widok.





To kolejny wpis z serii odgrzewanych kotletów o Islandii. Więcej o życiu na Islandii możecie przeczytać tutaj.